Добавил:
Upload Опубликованный материал нарушает ваши авторские права? Сообщите нам.
Вуз: Предмет: Файл:
Polska Szkoła Plakatu.docx
Скачиваний:
12
Добавлен:
26.04.2019
Размер:
61.44 Кб
Скачать

Kolekcje I obrót plakatem polskim

Powstanie Muzeum Plakatu w Warszawie w 1968 roku zapoczątkowało światową zmianę w statusie plakatu. Uświadomiono sobie potrzebę opieki nad plakatem jako dziełem sztuki. Swoje kolekcje zaczęły tworzyć i porządkować inne instytucje. Dziś w zbiorach Muzeum znajduje się 55 000 plakatów, w tym 30 000 polskich, co stanowi jedną z największych kolekcji na świecie. Prywatny kolekcjoner, Włodek Orzeł, patrzy jednak na działalność muzeum krytycznie, zarzucając monopolistyczne podejście, blokowanie działań, brak inicjatywy:

"My kolekcjonerzy mamy nie najlepsze zdanie o Muzeum Plakatu w Wilanowie. Ludzie z muzeum nie potrafili rozwinąć jakiejkolwiek współpracy, nie chcą być partnerami. (...) Nie mają pieniędzy na zakup plakatów i liczą jedynie na datki. Jak organizują wystawę, plakaty rozwieszane są jedynie w obrębie muzeum i parku. Choć muzeum posiada ogromne zbiory, rzadko organizowane są ciekawe wystawy. Raczej nastawiają się na komercyjną stronę. Ponadto bardzo wielu ciekawych grafików nie doczekało się wystaw (...)."

Pokaźnym zbiorem plakatu cieszy się też warszawskie Muzeum Woli: zbiór plakatów liczy ponad 5 tysięcy tytułów, w zdecydowanej większości o tematyce kulturalnej z przewagą plakatu filmowego i muzealnego. Galeria Plakatu na Rynku Starego Miasta posiada zbiór 6 tysięcy powojennych tytułów z dziedziny plakatu kulturalnego, wystawowego oraz propagandowego. Galeria zajmuje się organizacją wystaw w Polsce i za granicą (Dania, Węgry, Gruzja, Belgia, Norwegia). Istniejąca od 1972 roku Galeria Plakatu na ul. Hożej posiada ok. 1000 plakatów z lat 1899-1993. Istotnym ośrodkiem kolekcjonerskim i handlowym był Poznań. "Jedynie Muzeum Narodowe w Poznaniu ma ustalony program i zajmuje się twórcami polskiej szkoły plakatu. Dyrektor Działu Plakatów, Zdzisław Szchubert - człowiek zakochany w polskim plakacie - jest najważniejszą postacią plakatu w Polsce, a nawet za granicą. (...) To on zorganizował ostatnią wystawę dla Jana Lenicy (...)" - relacjonuje Włodek Orzeł. W 1972 roku poznańskim muzeum powstał Klub Kolekcjonerów Plakatu. Kolekcja Muzeum Narodowego w Krakowie liczy 1600 obiektów. Zapoczątkowana została przez litografa krakowskiego Aureliusza Pruszyńskiego w 1902 roku. Kolejnymi darczyńcami byli: Zenon Pruszyński, Muzeum Techniczno-Przemysłowe, rodzina Adolfa Stemschussa, Feliks Jasieński. W czasie II wojny światowej kolekcja została niestety częściowo zniszczona, kolejne straty były wynikiem likwidacji Muzeum Techniczno-Przemysłowego. W następnych latach zbiór został przejęty przez Akademię Sztuk Pięknych. Drugą, równie liczną i znaczącą grupą, są kolekcjonerzy prywatni. W Polsce moda na kolekcjonowanie plakatu wybuchła pod koniec lat siedemdziesiątych. Tzw. plakacjonerzy wystawiali swoje, często wyspecjalizowane, zbiory w galeriach i muzeach, animując równocześnie obrót handlowy plakatem polskim. Zbieranie i wymienianie się plakatem stało się dla tych pasjonatów przygodą, sposobem na nawiązywanie kontaktów z wielbicielami rozsianymi po całym świecie. Jedna z większych kolekcji prywatnych należy do Włodka Orła.

"Zacząłem zbierać plakaty w 1981 roku. (...) Zauważyłem, że polskie plakaty mają niesamowite powodzenie wśród obcokrajowców odwiedzających nasz kraj, turystów, bądź przybywających w interesach. Plakat przywieziony z Polski stanowił niepowtarzalną pamiątkę i był oryginalnym upominkiem. Pomyślałem, ze plakat może stać się dla mnie furtką do podróżowania po Europie. Pierwsze moje wyprawy odbywały się pociągiem do Wiednia, dokąd można było dotrzeć bez wizy. I tam sprzedawałem plakaty. (...) W 1984 posiadałem już sporą kolekcję plakatów. Zacząłem wtedy jeździć do Paryża. Sprzedawałem plakaty na ulicy, rozłożone na macie, na moście przy Louvres oraz na dziedzińcu Centre Georges Pompidou. Polskie plakaty budziły duże zainteresowanie wśród Paryżan. (...) Moje podróże trwały do końca lat 80. W Warszawie zacząłem pracować w Centrum Sztuki Współczesnej w Zamku Ujazdowskim. Starałem się zainteresować Zamek wystawą moich plakatów, ale Dyrektor nigdy się nie zgodził. Uważał pewnie, że plakat, w dziedzinie sztuki współczesnej jest zbyt mało ambitny. Wtedy idąc do pracy przechodziłem codziennie przejściem podziemnym pod placem Na Rozdrożu. Miejsce mi się spodobało, i na początku 1993 r. przyszedł mi pomysł stworzenia tam galerii plakatu."

Z Krakowem związana jest wielka postać wśród kolekcjonerów. To Krzysztof Dydo - inicjator Festiwalu Plakatu w Krakowie, autor katalogów, artykułów, organizator wystaw na całym świecie, współwłaściciel tamtejszej Galerii Plakatu w Krakowie, powstałej w 1985 roku na bazie tak zwanej Dydo Poster Collection. Galeria zorganizowała ponad sto wystaw w Polsce i tyle samo za granicą. W 2005 roku Krzysztof Dydo obchodził 45-lecie swojej kolekcji, obejmującej 30 tysięcy tytułów. "Obok wspomnianej wystawy plakatów Świerzego, zorganizowałem między innymi wystawy takich artystów jak Franciszek Starowieyski, Jan Sawka, Jan Lenica, Jerzy Czemiawski, Jan Jaromir Aleksiun, Mieczysław Górowski, Wojtek Siudmak, Marian Nowiński, Rosław Szaybo, Roman Cieślewicz, Leszek Żebrowski, Roman Kalarus, Wiktor Sadowski, Wiesław Wałkuski, Leszek Wiśniewski, Stasys Eidrigevicius oraz wiele wystaw tematycznych. Plakaty z mojej kolekcji pokazywałem wielokrotnie w kilkunastu miastach w Polsce, a także we Francji, Austrii, Danii, Australii, Kanadzie, USA, Niemczech, Rosji, Wielkiej Brytanii i Szwecji"36 - wspomina Dydo. I dodaje, "że Kraków ma w swych zbiorach wiele wspaniałych starych plakatów. Muzea krakowskie nie kolekcjonują natomiast plakatu współczesnego. Dlatego też traktuję swoją kolekcję jako naturalne uzupełnienie w przyszłości tych szacownych starych zbiorów. Dzisiaj jako jeszcze odrębna, choć już blisko półwieczna występuje pod hasłem Dydo Poster Collection"37. Dokonaniami krakowskich opiekunów plakatu, prywatnych i instytucjonalnych, były wystawy "Od Młodej Polski do naszych dni" w 1966 roku, "Plakat ze zbiorów Biblioteki Głównej ASP w Krakowie" w 1972, wystawa polskiego plakatu secesyjnego w Pradze w 1979, "100 lat polskiej sztuki plakatu 1891-1992", "Mistrzowie polskiej sztuki plakatu" w 1995, "Polski plakat filmowy - 100 lat kina w Polsce" w 1996, "Polski plakat teatralny 1899-1999" w 2000 roku, "Plakat z krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych 1899-2003", "Plakaty" w 2001 roku. Inni znaczący kolekcjonerzy to Wojciech Makowiecki, Jacek Jaroszyk, Stanisław Mrowiński, Florian Zieliński, Andrzej Prusiewicz, Andrzej Kowalski, Edmund Lewandowski, Piotr Dąbrowski (kurator Działu Plakatu warszawskiej Galerii Grafiki i Plakatu na ul. Hożej), Sylwester Marzoch. Istotnym ośrodkiem wymiany handlowej była poznańska BWA, gdzie odbywały się licytacje i giełdy. Poznańska Giełda Plakatu powstała w maju 1985 dzięki staraniom Klubu Kolekcjonerów Plakatu. Pojawili się marszandzi, często równocześnie będący kolekcjonerami, choć nie było to zasadą, a na plakacie można było zarobić. Pod koniec lat siedemdziesiątych na giełdach królowały plakaty Franciszka Starowieyskiego. Sam artysta przyznaje: "W tym okresie jednak plakat decydował o moich dochodach w kraju."38 Starowieyski z rozgoryczeniem wspomina postępek DESY, która wykonała komercyjne dodruki plakatów, co spowodowało, że w 1985 nowojorska Poster Gallery nie zgodziła się na organizację jego wystawy39. Do dziś plakat z polskiej szkoły obecny jest na rynku międzynarodowym. Najbardziej cenione plakaty, to te pochodzące z pierwszej serii, a więc niskonakładowe, czy wręcz próbne. Przedostatni aukcyjny rekord należał do Waldemara Świerzego, którego plakat filmowyMidnight Cowboy z 1973 został sprzedany w 1996 roku za 960 funtów. W 2006 roku w londyńskim domu aukcyjnym Christie's padła jednak wyższa cena - 1300 funtów za plakat Wiktora Górki Kabaretz 1972. Oto inne ceny polskich plakatów ustalone na tej samej aukcji: Jan Lenica, Nóż w wodzie, 1962 - 300 funtów, Waldemar Świerzy, A Hard Day's Night, 1964 - 280 funtów, Andrzej KlimowskiTaxi Driver, 1976 - 260 funtów, Waldemar Świerzy Powiększenie, 1966 - 200 funtów. Ciekawostką jest, że na tej aukcji jedyną niesprzedaną pracą był plakat Franciszka Starowieyskiego Kobieta jest kobietą z 1967 roku. Plakat Polski zyskał na całym świecie wielu przyjaciół, z których wielu to kolekcjonerzy. Krzysztof Dydo wymienia jednym tchem kilkudziesięciu zbieraczy z Francji, Belgii, Danii, Niemiec, Włoch, Hiszpanii, Finlandii, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii, Kanady, USA, Izraela, Japonii40. Kolekcjonerem, organizatorem wystaw polskiego plakatu, autorem publikacji jest Frank Fox, urodzony w Polsce, a zamieszkały w Stanach Zjednoczonych profesor historii wschodnioeuropejskiej. Wielbicielami polskiego plakatu są także historyk sztuki, grafik i prezydent Japońskiego Stowarzyszenia Grafików Projektantów Yusaku Kamekura oraz Naboru Matsuura, twórca jedynego w Japonii muzeum plakatu w Ogaki.

"Większość z moich cudzoziemskich znajomych ma co najmniej jeden polski plakat i często pytają mnie, jak poprawnie wymówić nazwisko autora. Mamy więc coś, o co biją się dzisiaj najzamożniejsi - światową markę - Polish Poster" - ocenia Krzysztof Lenk 41.

Соседние файлы в предмете [НЕСОРТИРОВАННОЕ]