Добавил:
Upload Опубликованный материал нарушает ваши авторские права? Сообщите нам.
Вуз: Предмет: Файл:
Pytania i odpowiedzi.doc
Скачиваний:
4
Добавлен:
08.07.2019
Размер:
5.5 Mб
Скачать

Pokój — Kiedy będzie wołanie "pokój"?

Pytanie (1915) Prorok Jeremiasz powiada, że będą wo­łać: Pokój, pokój choć niemasz pokoju. Św. Paweł mówiąc o teraźniejszym czasie, powiada: Bo gdy mówić będą: Pokój i bezpieczeństwo, tedy na nich nagłe zginienie przyjdzie. (J er. 6:14, 1 Tes. 5:3). Czy te Pisma stosują się do obecnego czasu, czy do Armagedonu ?

Odpowiedź — Myślimy, że to mówienie Pokój, pokój było już od kilku lat. Kościelne systemy i wszyscy mówili od czasu pierwszej Konferencji w Hadze, że wojna wzięła swój koniec, że żyjemy w czasie pokoju, i przeżywamy czas >414< pokojowy, o którym Biblia nam mówi. Oni myśleli, że to było praw­dą; lecz ci z nas którzy mieli lepszą znajomość Biblii wiedzieli, że to nie było prawdą. Wielki ucisk musi przyjść najpierw. Pan nasz dawno temu wskazał na wielki ucisk, który już się rozpoczął i który przejdzie w straszny okres anarchii, Armagedonu. Tak ludzie mówili, Pokój, Pokój gdy nie było po­koju, ani nawet podstawy do pokoju. Prawdziwy pokój nie może nastąpić dokąd grzech panuje; ponieważ grzech jest wiel­ką trudnością dla świata.

Tak długo jak ludzie są niedoskonali i dzierżą kontrolę nad światem, nie może być pokoju jaki Bóg zamierzył. Ten pokój może przyjść, jak wykazuje Biblia, tylko przez Mesjaszowe zupełne ujęcie kontroli. On sprowadzi pokój. Teraz, w między­czasie, Pan dozwala narodom postępować swą własną drogą, aby pokazali co mogą zdziałać sami dla siebie. Już dłużej nie będzie wstrzymywał wiatrów szalejących — niech wieją; niech wielkie namiętności ludzkie ujawnią się i niech przechodzą z złego w gorsze, aż zakończą się w anarchii. Gdy anarchia dokona kom­pletnego zniszczenia obecnego porządku, wtedy będzie czas na ustanowienie Królestwa Chrystusowego, i On sprowadzi cały ucisk do natychmiastowego zakończenia. Lecz w międzyczasie wszyscy muszą się nauczyć, że jakiekolwiek wysiłki niedosko­nałych ludzi nie zdołają sprowadzić pokoju, którego świat praw­dziwie pożąda i musi mieć. — 529

Pokusy — Pokuszenia Jezusa.

Pytanie (1916) — Jak Jezus mógł doświadczać trudności jakich doświadcza matka? Jak mógł być doświadczony we wszyst­kim na podobieństwo matki? On nigdy nie był matką? Jak mógł być puszony jako ojciec, nie będąc nigdy ojcem? Jak mógł być kuszony jako pijanica lub w wielu innych wypadkach, jako by­wają kuszeni ludzie upadli, gdy On Sam był doskonałym?

Odpowiedź — Apostoł nie mówił o pokusach upadłej ludzkości. Lecz mówi: Skuszonego we wszystkim na podobieństwo nas. Mówi tu o Nowych Stworzeniach. Nie wiemy o innych pokusach przychodzących na naszego Pana, oprócz tych, którymi był kuszony jako Nowe Stworzenie. Był kuszony na podobieństwo nas, jako Nowe Stworzenie w Chrystusie. Nie podlegał pokusom które trapią nas z powodu upadłych pożą­dań i skłonności przychodzących na nas jako na członków zdegradowanej rasy Adamowej. To nie są pokusy Nowego Stworzenia. Ci, którzy się zapisali pod sztandar Jehowy powinni miłować sprawiedliwość a nienawidzić nieprawość. Takim było usposobienie naszego Pana.

Ktokolwiek w swoim umyśle miłuje nieprawość i zgadza się z nieprawością daje dowód, że nie posiada zmysłu Chrystusowego. Taki nie byłby jednym z klasy „nas”, o której tu mowa, a pokusy jego nie byłyby jako z ducha spłodzonych Nowych Stworzeń, jako te, którymi kuszony był Chrystus. Ci co poprzednio żyli w grzechu winni dostatecznie rozumieć jego niegodziwość, bo mieli dostateczny dowód jak złym, zgubnym >415< i niszczącym jest grzech. Przeto my, którzy uwolniliśmy się od grzechu, i weszliśmy do rodziny Bożej, nie mamy zamiaru wracania do niewoli, jako pies do zwracania swego, a świnia do walania się w błocie. Te rzeczy nie są dla nas pokuszeniem wcale. Pokuszenia nasze są więcej subtelne.

Patrząc wstecz na życie naszego Pana po chrzcie w rzece Jordan, widzimy w jaki sposób On był kuszony. Jedną z Jego pokus było co do używania udzielonej Mu mocy Bożej. Był bardzo głodny i znajdował się w miejscu gdzie żadnego pokarmu nie można było dostać. Przeciwnik podał myśl, aby użył Swej cudownej mocy na stworzenie Sobie pokarmu, przez zamienienie kamieni w chleb. On mógłby tego dokonać; gdyż pamiętamy, że przy kilku okazjach cudownie stworzył pokarm, aby nakarmić rzesze ludu, a przy innej okazji zamienił wodę w wyborne wino. Jednak w tym wypadku Pan odmówił użycia Swej mocy na zaspokojenie Swego głodu.

Duch przywiązania Ojcowskiego poprowadził Go na puszczę na modlitwę, zastanawianie się i badanie Słowa Bożego w celu przygotowania się do służby ofiarniczej.

My nie posiadamy mocy przemienienia kamieni w chleb, lub wody w wino, lecz posiadamy pewne przywileje i sposobności. Na przykład, sposobność przemawiania w imieniu Pana, opo­wiadania o Jego dobroci i o wielkim wspaniałym planie zbawienia ludzkości. Wszystkie te rzeczy są sposobnościami dla nas, którzy naśladujemy stóp Jezusa. W tych sprawach przychodzą pokuszenia czynienia tych rzeczy dla własnej korzyści. Na­ przykład: możemy przedsięwziąć głoszenie prawdy z myślą zdo­bycia dla siebie zaszczytów lub zapłaty. To pokuszenie często­kroć przychodzi na tych, którzy są mówcami w służbie Bo­żej — aby użyli tej mocy Bożej i Jego prawdy dla osobistego wywyższenia. Do jakiego stopnia ktokolwiek czyniłby te rzeczy, do takiego stopnia w padałby w pokuszenie.

Inną rzeczą jaką Jezus przechodził była myśl, aby spuścił się ze szczytu świątyni, i tym zwrócił na siebie uwagę wszyst­kich ludzi. Takie coś udowodniłoby, że posiada nadzwyczaj­ną moc i że znajduje się pod specjalną opieką Bożą. W ten sposób okaże się wielkim. Przeciwnik, posługując się swoimi zwykłymi metodami, zastosował Pismo, usiłując przekonać Mi­strza, że Bóg zapewnił Mu protekcję w takich właśnie oko­licznościach. I będą cię na rękach nosili, abyś snać nie obra­ził o kamień nogi Swojej. Lecz Jezus oburzył się na takie mylne stosowanie Pisma i odpowiedział: Zasię napisano: Nie będziesz kusił Pana, Boga twego". Nie zgodził się na kuszenie Boga by go wypróbować przez mylne stosowanie Jego obietnic. Napisane słowa były Jego ucieczką i mocą w każdym poku­szeniu.

Podobnie niektórzy z uczni Chrystusowych bywają kuszeni aby czynić rzeczy ryzykowne, w nadziei że Bóg ochroni ich od złych wyników postępowania przeciwnego prawom natury lub że zachowa ich od naturalnych następstw wynikłych z nie­których czynów. To byłoby zarozumiałością ze strony dziecka Bożego — byłoby jakoby mówieniem: "Bóg mnie obroni, nie >416< dozwoli aby na mnie przypadło co złego". Podejmować coś do czego Bóg nigdy nie upoważnił nas w Swoim Słowie, a następnie spodziewać się cudownego ocalenia od złych wyników, jest zu­pełnie niewłaściwe i nieusprawiedliwione. Gdybyśmy wyszli na zimno lub burzliwe powietrze niewłaściwie odziani, jeśli nie byłoby to koniecznym i przez to narazilibyśmy się na chorobę, czynilibyśmy rzecz złą i wcale niepotrzebną. Ciała nasze należą do Pana a zatem nie mamy prawa czynić rzeczy niepotrzebnych, które mogłyby nas narazić na szkodę i śmierć. Tylko obowiązek i konieczność uwzględniają taki postępek.

Соседние файлы в предмете [НЕСОРТИРОВАННОЕ]