Chronologia — o roku 1910 w piramidzie.

Pytanie (1910) — Co ma się wydarzyć w roku 1910, który jest pokazany w Piramidzie ?

Odpowiedź — Ja nie wiem. Jest wielu takich co mają coś do powiedzenia wam o latach 1910, 1911, 1912 i 1913 więcej niż ja. O ile ja wiem, to daty, które zdają się być pewne, na ile pojmujemy Pismo Święte, są lata 1874, 1878, 1881 i październik 1914. O żadnych innych między tymi datami ja nie wiem. Jeżeli ktokolwiek wie, to ma prawo o tym mówić.

Lecz czy brat nie mówi coś o 1910 roku w trzecim tomie? Tak, mówiłem iż możemy na przykład zmierzyć te schody. Lecz nie wiemy czy tam jest coś do mierzenia lub nie. Przypuśćmy że zmierzymy te schody i miara wskazywałaby na rok 1910, lecz ja nie wiem, czy Pan Bóg miał coś przez to do powiedzenia, lub nie. Gdy minie rok 1910 to zobaczymy, może się coś takiego stanie w tym czasie. Może my wchodzimy już teraz na te schody. Rzeczy teraz idą bardzo szybko drodzy przyjaciele. — 77

Chronologia — Daty przed rokiem 1914.

Pytanie (1910) — Czy Towarzystwo potwierdza to, co pielgrzymi głoszą o latach 1911 i 1912 ? W naszym zgromadzeniu zauważyłem, że starsi, co nie zgadzają się z tym, co głoszą pielgrzymi, uważani są jako me będący w zgodzie z Towarzystwem. Jak w takich razach byłoby nalepie] sobie postąpić ?

Odpowiedź — Już próbowałem i jeszcze próbuję wpłynąć na braci pielgrzymów, aby nie mówili o czasach przed październikiem 1914 roku, gdzie rok żydowski 1915 się zaczyna. Ja myślę, że to jest nierozsądne głosić co innego. Wiecie sposób w jaki się te rzeczy załatwia, to jest, by nie dopatrywać się wad w nikim co ma dobry charakter i zdaje się wykonywać dobre dzieło; staramy się, by jak najmniej ograniczać ich w tym, co mają mówić, lecz te rzeczy nie są mówione z moją zgodą, ani moim poparciem, ani popierane przez Towarzystwo, którego mam zaszczyt być głową, aby jaki brat pielgrzym nauczał odnośnie dat przed październikiem 1914 roku. Radziłbym też naszym przyjaciołom, aby nie mając nic pewnego na czym można by polegać — nie zgadywali i nie robili przypuszczeń; jest daleko rozsądniej unikać zgadywań i przypuszczeń, a raczej lepiej jest stać twardo na tym co wiemy. Ja myślę że to jest bezpieczniejsza droga. Radziłbym braciom pielgrzymom i braciom starszym, jak również i wszystkim, aby byli jednomyślni. Ja bym nie chciał tego mówić i teraz nie jest wcale czas na prawienie uwag. Pewien brat tak się raz do mnie wyraził: "Bracie Russell, ja myślę że coś jest takiego z czego można wnosić, że organizacja Federacji, o której brat mówił przyjdzie na przyszły rok".

Na to odpowiedziałem: brat może o tym wie, a może i nie wie. Co do mnie, to ja nie wiem, lecz tego wyglądam już od pewnego czasu; dla mnie nie stanowi wcale różnicy czy Federacja zorganizuje się w tym roku lub na przyszły rok; ja zostawiam to Bogu. Nie wiem, czyby to stanowiło jaką różnicę kiedy >56< Federacja się zorganizuje. Całą tę sprawę Pan ma pod swoją władzą, a każdy z nas ma dosyć do czynienia, przeto nie potrzebujemy zadawać sobie kłopotu z rzeczami, co są jedynie przypuszczeniami. Mamy dosyć takich rzeczy, które są pewne i lepiej uczynimy, gdy będziemy o tym myśleć sami i drugim je przedstawiać. — 77